Niech się święci 1 maja!
Umowa z naszą ekipą została podpisana 15 kwietnia a po dwóch tygodniach fundament już wygląda tak:
To oba tarasy. Do ostatniej chwili zastanawialismy się czy robić również ten niezadaszony a poniewaz nie moglismy się zdecydować a wykonawca zadzwonił z tym pytaniem przy szykowaniu ław - odpowiedzieliśmy - tak. To była bardzo dobra decyzja, bo taras jest spory i myślimy że będziemy mogli korzystać ze słońca ( lub też cienia ) z dwóch stron domu.
Poniżej widok na wejście do domu od strony tarasu.
Salon od strony tarasu: