Zima się trzyma
Witajcie, wrzucam kolejne zdjęcia. Polecamy naszą metodę ocieplenia - najpierw strop a nie poddasze, bo po naszej zamianie i przełożeniu wełny z góry na strop od razu widać różnicę w temperaturze. Wprawdzie mamy wspaniały termometr na dworze który na dzień dzisiejszy pokazuje temperaturę + 12 stopni
( nówka sztuka) ale jednak mróz nie odpuszcza. Po położeniu wełny i dodatkowo zafoliowaniu- naprawdę jest cieplej.


Tego czerwonego pana w tym śniegu nie poznają chyba nawet OSOBY które nam go podarowały I KTÓRE NA PEWNO TO PRZECZYTAJĄ.

Sarenki przychodzą jak codzień..

.

Na szczęście w nieszczęściu nie było jeszcze paneli no i ok 70 metrów mamy w ogrzewaniu podłogowym co teraz bardzo nam pomaga w osuszaniu. Poza tym nie była jeszcze odcięta folia i pianka po wylewkach co tez przytrzymało wodę i raczej nie poprzeciekała.











Komentarze