Witajcie, po dniach milczenia nadajemy już z Ara.
Dla tych dziwiących się dlaczego tak szybko - po sprzedaży naszego mieszkania byliśmy na wynajętym, co oczywiście kosztuje, jest ciasno, nie u siebie i trzeba ogrzewać dwa mieszkania, a w Arze palilismy i tak w centralnym jeżdząc 2-3razy dziennie. Ponieważ wymagający nie jesteśmy - podjeliśmy taką decyzję, szybko kupiliśmy sprzęt agd ( piekarnik od razu nie działał reszta super ), drugi samochód i wprowadziliśmy się. Mamy teraz czynną łazienkę, kuchnię, salon i środkowy najmniejszy pokój i to są rzeczy dla nas niezbędne. Pozostałe dwa pokoje są składami rzeczy wszelakich. Da się żyć a nawet powiem więcj - jest super!!!!
Po tygodniu mieszkania widzimy same plusy domu. Jest przestronny i funkcjonalny. Ogrzewanie podłogowe to sprawa kapitalna. Osobne wejście do kotlowni to nie wnoszenie brudu do mieszkania i możliwość przewietrzenia kotłowni, bo jednak przy dokładaniu do pieca dym się zdarza. Taras jest zadaszony i jego część jest ochroniona przed śniegiem i deszczem, meble będą mogły tam stać cały sezon. Przy duzym oknie na granicy kuchni i salonu mamy stół jadalny i przy posilkach obserwujemy sobie przyrodę ( sarny przychodzą rano i wieczorami na sąsiednie pole). Możnaby pisać i pisać. Same plusy. Zdjęć wnętrz jeszcze na razie nie pokażemy, bo ciągle jest jeszcze hardcore. Prosimy o cierpliwość. Pozdrawiamy wszystkich piszących do nas i trzymających kciuki !